I. Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Oni (Grecy) więc przystąpili do Filipa,
pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc:
„Panie, chcemy ujrzeć Jezusa”.
(...) A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, pociągnę wszystkich do siebie”.
To powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć.
J 12, 21.32-33
II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Z różnymi sprawami ludzie przychodzili do Jezusa: po zdrowie, wolność od zła, życiowe wskazania, słowa pocieszenia i umocnienia. Bohaterowie naszego fragmentu Ewangelii chcieli Go po prostu zobaczyć, ujrzeć, znaleźć się blisko Niego, jak najbliżej. Czy miał to być wstęp do czegoś więcej? Czy zwyczajne zaspokojenie ludzkiej ciekawości? Wstęp do budowania zażyłej relacji?
Jak ja pragnę ujrzeć Jezusa? Ujrzeć, aby najpierw zaspokoić pierwszą ciekawość, a potem: poznać i pokochać. Czy czasami nie zatrzymuję się tylko na zaspokojeniu ciekawości? Czy nie stosuję zasady: „Ujrzeć, popatrzeć, odejść i zapomnieć, jak najszybciej zapomnieć?”. Podziękuję za tych, którzy nie odmówili moim prośbom i pomogli mi zobaczyć Jezusa, zobaczyć, a potem bliżej Go poznać i pokochać, zbudować z Nim zażyłą więź. Może ja w poznaniu Jezusa będę mógł pomóc innym, do Jezusa ich przyprowadzić, pomóc im otworzyć się na Jego miłość?
Pan Jezus gwarantuje, że w Tajemnicy Krzyża dostęp do Niego będzie ułatwiony dla wszystkich. Wywyższony, będzie niejako widoczny z daleka, dobrze widoczny. Będzie to widok, choć bolesny czy wręcz okrutny, to jednocześnie „pociągający”, „zbawienny”, widok, wobec którego nie można przejść obojętnie. Trzeba się zatrzymać, spojrzeć na Ukrzyżowanego a potem odejść ze wstrętem i odrazą w sercu lub z miłością i nadzieją.
Ukrzyżowany mnie pociąga czy odpycha? Jestem zgorszony czy poruszony? Patrzę z czułością czy obojętnością? Mam oczy otwarte czy zamknięte? Kieruję wzrok na Ukrzyżowanego czy go od Niego odwracam? Patrząc, czuję wezwanie do nawrócenia czy zamrożenia serca? Czy pragnę, aby umarło we mnie to wszystko, co paraliżuje, wykoślawia, zniekształca, zamazuje moje patrzenie na Ukrzyżowanego? Uczynię sobie dziś choćby krótką adorację Ukrzyżowanego. Nie będę stawiał oporu, pozwolę się pociągnąć.
Pomodlę się o owocne przeżycie czasu Wielkiego Postu, który pozostał do świąt Paschalnych dla siebie, bliskich, całego Kościoła. Będę błagał o dar pokoju dla świata, o opamiętanie się dla tych, którzy prą do wojny. Pomodlę się za rekolekcjonistów, spowiedników, rekolektantów, za całe wielkopostne dzieło Kościoła.
III Oratio: Teraz ty mów do Boga.
Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego...
Ps 51, 12 - 13
IV Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS