I. Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty.
Jezus mówił: „Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarno gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane, wyrasta i staje się większe od innych jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu”.
Mk 4, 30 - 32
II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Pan Jezus zachęca, aby nie lekceważyć tego co małe, niepozorne, kruche jak ziarnko gorczycy. Kiedy siane, wpada do ziemi, jest najmniejsze ze wszystkich nasion, kiedy wyrasta , staje się z niego wielki, potężny krzew, wręcz drzewo, gdzie ptaki powietrzne niejako znajdują swój dom, zakładając na nim gniazda. Jest im tam dobrze i bezpiecznie.
Moja codzienność. Moje codzienne zajęcia, sprawy, prace, spotkania dalekie od pierwszych stron gazet, nie pokazywane w telewizji, o których nie mówią w radiowych serwisach, niepozorne, pozbawione reklamy, najmniejsze a jednocześnie jak ważne, jak potrzebne, jak niezbędne, konieczne, nie do pominięcia w mojej historii życia. To one mnie tworzą, kształtują. One stanowią o mojej prawdziwej, realnej wartości. Czy się do nich nie zniechęcam? Czy je kocham? Czy je wykonuję z zaangażowaniem i gorliwością, i to codziennie? Czy wierzę, że prawdziwa wielkość wyrasta z wierności rzeczom małym, codziennym, pozornie nikomu nie potrzebnych?
Moje życie ciche, skromne, pracowite, niepozorne powinno być przychylnym środowiskiem dla innych ludzi. W jego niejako „gałęziach” życzliwego słowa, łagodnego spojrzenia, dobrej rady, wsparcia odkrywają zachętę do założenia życiowego „gniazda”. Trzeba mi uczynić wszystko, aby żyjący obok mnie mogli powiedzieć „dobrze i bezpiecznie nam tu”. Czy tak mogą powiedzieć? Czy moje życiowe „gałęzie” zachęcają do zamieszkania, czy odstraszają, zniechęcają? Są wielkie skromnością czy pychą?
Będę prosił o dar umiłowania życia niejako na zapleczu, skromnego i niepozornego a jednocześnie jakże cennego i potrzebnego, o wytrwałość, wręcz męstwo dla tych, którzy taki styl życia prowadzą. Dalej będę prosił o dar pokoju dla świata i ludzkich serc, o opamiętanie dla tych, którzy w życiu stawiają na przemoc i agresję.
III Oratio: Teraz ty mów do Boga.
Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Sprawiedliwy zakwitnie jak palma,
rozrośnie się jak cedr na Libanie.
Zasadzeni w domu Pańskim
rozkwitną na dziedzińcach naszego Boga...
Ps 92, 13 - 14
IV Contemplatio:
Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Dobrze jest dziękować Panu, śpiewać Twemu imieniu Najwyższy
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS