- Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty:
On wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.
Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia
Ps 146,6c-7. 8-8a. 9bc-10
- Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”.
Psalmista ukazuje nam Boga, który jest po stronie najsłabszych, życiowo bezbronnych, często z premedytacją wykorzystywanych przez innych. On chroni sierotę i wdowę, przybysza i innych. Targnąć się na ich życie, to targnąć się na Niego samego. Troszczyć się o te osoby, to niejako dzielić troskę o nie z Panem Bogiem, być Bożym ochroniarzem.
Czy ja się troszczę, pomagam, wspieram, ochraniam życiowo słabych? Czy mając pokusę, aby ich wykorzystać, źle potraktować pamiętam, że wchodzę wówczas w konflikt z samym Panem Bogiem? Czy pokusę odrzucam i pomagam tak jak najlepiej potrafię, i mogę to uczynić?
Nasz Pan to Bóg, który dochowuje wiary na wieki. Bolą Go i smucą nasze niewierności, ale nie są wstanie zmusić Go do niewierności wobec nas. On wiernie trwa przy nas, nawet wówczas, kiedy my od Niego się oddalamy i zaczynamy żyć na własną rękę, po swojemu.
Czy okazuję wdzięczności Panu Bogu za Jego wierność względem mojej osoby? Czy w wierności wobec Pana Boga czynię coraz większe postępy? Moich aktów niewierności, odejść jest coraz mniej? Czy moja coraz większa wierność Panu Bogu skutkuje coraz większą wiernością ludziom, ewangelicznym zasadom życia?
Ludzie skrzywdzeni przez ten świat, upokorzeni, rzuceni na kolana, od Niego mogą spodziewać się sprawiedliwości, podniesienia z kolan, uwolnienia. W świecie zmieniają się rządy i władcy a nasz Pan króluje każdego dnia i aż na wieki i przez wszystkie pokolenia.
Czy szanuję Jego rządy? Czy podporządkowuję się Jego władzy? Czy u niego szukam sprawiedliwości a nie wymierzam jej na własną rękę, co może mnie prowadzić do aktów zemsty? Czy zginam kolana przed Nim, na pokornej i ufnej modlitwie? Kiedy życie mnie powali na kolana, wołam, aby mnie podniósł?
Pomodlę się o dar wierności Panu Bogu. Pomyślę jak pomóc w najbliższym czasie potrzebującym, którzy żyją w moim bliskim otoczeniu. Polecę Panu ludzi sprawujących władzę. Dalej będę prosić o ustanie pandemii, skuteczną pomoc dla chorych, siły dla opiekunów i lekarzy.
III Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej "lectio" i "meditatio". Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu:
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów... (Ps 146,8-9)
IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia:
Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
opracował: ks. Ryszard Stankiewicz SDS