Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu
Język polskiJęzyk polski
pin ul. św Jacka 16, 30-364 Kraków
clock

Sekretariat czynny:
9:00 -12:00 | 14:00 -17:30 | 18:00 -19:00

pinclockphonemailmail

ul. św Jacka 16, 30-364 Kraków

Sekretariat: 9:00 -12:00 | 14:30 -17:30 | 18:00 -19:00

Strona główna

 

up-arrow

XVI niedziela zwykła, rok C

Ewangelia na niedzielę: Czy pamiętam o moim bilecie do nieba?

 

 

Życie daje okazje do czynienia dobra. Jeśli je stracimy, możemy znaleźć się w takich tarapatach jak bogacz. Gdy prosi o interwencję na rzecz swoich braci, nie zostaje wysłuchany. Jest za późno. Właśnie kwestia mądrego życia jest jedną z głównych do przemodlenia w związku Ewangelią tej niedzieli – wskazuje o. Innocenzo Gargano w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 25 września.

Komentarz audio TUTAJ.

Komentarz wideo:

 

  1. Umarł żebrak, umarł także bogacz

Bogacza i Łazarza widzimy w kontrastujących sytuacjach. Bogacz dzień w dzień się bawi, Łazarz nie ma co jeść. Bogacz mieszka w pałacu, Łazarz nie ma domu. Bogacz ma przyjaciół, z Łazarzem są tylko psy. Ich historie nie mają nic wspólnego, poza jednym – obaj umarli. Na jedną chwilę łączy ich śmierć i zaraz znów się rozchodzą – Łazarz trafia na łono Abrahama, bogacz do otchłani.

Czy jestem świadomy, że śmierć niczego nie zmienia poza tym, że prawda wychodzi na jaw?

 

  1. Za życia otrzymałeś już swoje dobra

Czy bycie bogatym i szczęśliwym na ziemi wyklucza szczęście w niebie? Absolutnie nie. Bóg takich reguł nie ustanawia. Żebrak był dla bogacza darem – jego „biletem do nieba”. Bogactwo i kariera mogą być tylko zasłoną dymną, by nie ukazać prawdy o sercu pozbawionym miłosierdzia. Jak można przez całe życie nie zauważyć biedaka, który leży u bram domu?

Czy nie przechodzę obojętnie obok innych, zapatrzony tylko we własne spawy?

 

  1. Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!

Bogacz nie ma imienia. Imię posiada Łazarz. Po hebrajsku znaczy ono „Bóg pomaga”. Przypowieść nie jest próbą pocieszenia biednych. To nie ubóstwo jest chwalone, lecz człowiek mający wewnętrzne bogactwo. Także ludzie bogaci mogą otworzyć się na dobra duchowe. Nikt z nas nie wie, ile czasu mu zostało po „tej stronie” życia i kiedy przejdzie na „tamtą stronę”. Wykorzystujmy dobrze czas, który został nam dany.

Słuchajmy Słowa Bożego, nie czekając na głosy z zaświatów.